1. KULA W ŁEB

Każdemu kto za tamto i to
Każdemu z nich
Tamtym i tym

I tym co stąd
A są już tam
Mówili "nie"
Zrobili tak...

Kula w łeb!!!


2. NA GÓRZE

A na górze nic się nie zmienia
Te same kurwy od kiedy pamiętam
Te same kłamstwa i zapewnienia
Te same pały do kurew chronienia

A na górze cisza spokój
Gorąca kawa miękki fotel
A na górze cisza spokój
Mają nas w dupie kłamią nam w oczy

Bo na górze nic się nie zmienia
Te same kurwy od kiedy pamiętam
Te same kłamstwa i zapewnienia
Te same pały do kurew chronienia


3. WĘDRÓWKA

Aby zakończyć wędrówkę
Wystarczy tylko przestać iść


4. DO PROSTEGO CZŁOWIEKA

Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy
Że trzeba iść i z armat walić
Mordować, grabić, truć i palić

Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem
I judzić "historyczną racją"
O piędzi, chwale i rubieży
O ojcach, dziadach i sztandarach
O bohaterach i ofiarach

Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin
Bo mu sam pan bóg szepnął z nieba
Że za ojczyznę - bić się trzeba
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków"

O, przyjacielu nieuczony
Mój bliźni z tej czy innej ziemi
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi

Wiedz, że to bujda, granda zwykła
Gdy ci wołają: "broń na ramię!"
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami
Że coś im w bankach nie sztymuje
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy
Twoja jest krew, a ich jest nafta
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"bujać - to my, panowie szlachta!"


5. SYSTEM

System znowu zawiódł...

Kto to wszystko tutaj posprząta?...


6. REFREN

Słyszałem twe słowa
Widziałem twe czyny
Znam twoją twarz
Ty skurwysynie!

Już zapomniałeś
Żeś jednym z nas
My pamiętamy...

Będziemy czekać gdy bedziesz sam
Będziemy czekać w zaciszu bram
Będziemy czekać gdy bedziesz sam
Będziemy czekać w zaciszu bram

Zacznij się bać!!! Zacznij się bać!!!
Zacznij się bać!!! Zacznij się bać!!!

Słyszałem twe słowa
Widziałem twe czyny
Znam twoją twarz
Ty skurwysynie!

Już zapomniałeś
Żeś jednym z nas
My pamiętamy - zacznij się bać!!!

Będziemy czekać gdy będziesz sam
Będziemy czekać w zaciszu bram

Już nie uciekniesz
Już się nie skryjesz
Minął twój czas
Ty skurwysynie!

Zacznij się bać!!! Zacznij się bać!!!
Zacznij się bać!!! Zacznij się bać!!!