Farben Lehre : PRlive 2009
歌词
1. FARBEN LEHRE - FARBENIA
Dzwony biją na alarm, czuję cię w sobie
Czyste sygnały wysyłam w obieg
Krew jak rzeka w żyłach pulsuje
Zdrowego źródła nic nie zatruje...
Wirus zabija puls komputera
Ty mi pokaż, że żyjesz - tu i teraz
Wirus zabija puls komputera
Ty mi pokaż, że żyjesz...
Jesteś, ale ciągle uciekasz
Droga do ciebie dalece daleka
Taniec w ciemności, budzą się zmysły
Lekko zasypiam, wiem co się przyśni...
Wirus zabija...
Marzenia się budzą - otwarte bramy
Zburzyć niewidzialne barykady
Piękne są tylko nieznane chwile
Każdy odchodzi, ale nie każdy żyje...
Wirus zabija...
2. LENIWIEC - SZLABAN GRANICZNY
Jacek, przyszły inżynier, ma wakacje w tesco.
Na semestr nie wraca, w domu jest ciężko.
Krzysiek, filozof, ma czas na przemyślenia.
Przy zmywaku chce odnaleźć sens swego istnienia.
Jarek, kierowca co jeździ pod krawatem.
Nie po to się urodził by jeździć małym fiatem.
Żonę chce sprowadzić bo znalazł mieszkanie
Ale żona ma już kogoś i w Polsce zostaje
[Chorus]
Na szlabanie granicznym tam gdzie orzeł w koronie
"Kocham Polskę" ktoś dopisał zalotnie.
Zaraz potem wyjechał, nie ma po nim śladu.
Właściwie mógł napisać by ostatni zgasił światło.
Radek siedzi na Cyprze, trzeci rok ma wakacje.
W hotelu przy plaży prowadzi animacje.
Adam pod Łomżą ma 10 hektarów
Ale to się nie opłaca, wyjeżdża do stanów.
Nawet Marcin największy brunatny patriota
Przysięgał, że zostanie, dziś jest na antypodach.
Kaśka, jej oczy pamiętam z ogólniaka,
Tych oczu nie ma w Polsce, są gdzieś na końcu świata
[Chorus]
Na szlabanie granicznym tam gdzie orzeł w koronie
"Kocham Polskę" ktoś dopisał zalotnie.
Zaraz potem wyjechał, nie ma po nim śladu.
Właściwie mógł napisać by ostatni zgasił światło.
Jacek knockin' on a heaven's door w Dublinie
Krzysiek knockin' on a heaven's door w Berlinie
Jarek knockin' on a heaven's door w Londynie
Radek knockin' on a heaven's door na Cyprze
Adam knockin' on a heaven's door w Chicago
Marcin knockin' on a heaven's door w Canberze
Cyna knockin' on a heaven's door w Norwegii
Kaśka knockin' on a heaven's door sam nie wiem gdzie
3. TABU - SALUT
Tobie, przyjacielu, mówię dzisiaj: salut!
Proszę cię o to, byś ochraniać mnie mógł.
Proszę o to, byś był, by nie brakło ci sił.
Nie dam rady podziękować, choćbym wiecznie żył.
Bo jesteś zawsze tam, gdzie być powinieneś.
Przecież ja, przecież to dobrze wiem.
Zaciśnięta pięść ku niebu wzbija się.
Cześć, panie rude boy, kłaniam się!
Ja to wiem, ja to wiem, ja to wiem, ja to dobrze wiem!
To, że jesteś tak blisko, że jesteś tak blisko!
4. THE BILL - RÓŻOWE OKULARY
A ja wiem, że są głowy które
Mury przebijają
I kolana co nie zawsze
Przed każdym się zginają
I choć wiem że dziś słowa
Znów niewiele znaczą
Ja ci mówię a ty słuchaj
Może być inaczej
Bo ja patrzę na świat przez różowe okulary
Wprawiam w ruch planety
Zatrzymuje zegary
A ja patrzę na świat jakbym patrzył
Raz ostatni,
Nocą gaszę księżyc,
W dzień zapalam gwiazdy,
Chociaż czasem wpadam w doły,
Które ktoś pode mną kopie,
Rano wstaję lewą noga
Z podniesionym w górę czołem,
Patrzę w lustro puszczam oko,
Wychodzę na ulicę
Co ma być to pewno będzie
Znów może się zachwycę,
Bo ja patrzę na świat
Przez różowe okulary,
Wprawiam w ruch planety
Zatrzymuje zegary,
A ja patrzę na świat
Jakbym patrzył
Raz ostatni,
Nocą gaszę księżyc
W dzień zapalam gwiazdy,
Nie chcę nigdy być ostatnim
Żeby potem zostać pierwszym
Szczerym nawet aż do bólu
Zawsze dłuższym a nie szerszym
Nie chce wiedzieć co straciłem
A co zyskać jeszcze mogę
Na noc wkładam okulary różowe
Bo ja patrzę na świat
Przez różowe okulary
Wprawiam w ruch planety
Zatrzymuje zegary
A ja patrzę na świat
Jakbym patrzył
Raz ostatni
Nocą gaszę księżyc
W dzień zapalam gwiazdy.