Republika : Projekt Republika: XVII Przystanek Woodstock

Rock / Poland
(2011 - Złoty Melon)
Saber mais

Letras


1. PARYŻ MOSKWA 17.15

Naprawdę pragnę ciebie tak
Jak chłodu Moskwy
Naprawdę pragnę każdej z twoich bram
Jestem Paryżem

I w tajnych mapach szukam - mam!
Rysuję kręgi coraz bliżej - tak!
Ty jesteś Moskwą
Jestem Paryżem

I nad Europą pochylony tak
Dotykam Moskwy
Więc sen udawaj - błagam, nie budź wart
Bo płonie Paryż

Nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie
Nie budź wart
Nie nie nie nie nie
Nie zamykaj bram...

Nie chcę twoich wart...
Nie chcę twoich wart...
Nie chcę twoich wart...
Nie chcę twoich wart...

Piorunochronów wieży Eiffla blask
Od twoich iskier
Transparent swój rozwijam tam
Kocham cię Moskwo

O pochyl nad Sekwaną Moskwo pochyl się
I rozpuść oszronione włosy swe
Nad nami Moskwo
Nad nami Moskwo

O pochyl ponad ogniem Moskwo pochyl się
I rozpuść oszronione włosy swe
Bo płonie Paryż
Bo plonie Londyn
Bo płonie Madryt
Pali się w Rzymie...


2. GADAJĄCE GŁOWY

Gadające głowy
Rozgadane wargi wciąż
Gadające głowy
Jadowite zęby lśnią
Jadowita ślina
Klei się do nóg i rąk
Gadające głowy
Rozgadane wargi wciąż

Gadające głowy
Gni mnie stugłowy smok
Zdążę uciąć jedną
Już wyrasta nowych sto
Gadające ręce
Ciągle pchają w gardło mi
Rozgadanych gaaaaaaaa
Gazet plik

Uuuuuuuuuuuuuuuu...
Uuuuuuuuuuuuuuuuu...

Fonetyczne mowy
Opętany kociokwik
Opętane łowy
Czarownice idą w dym
Operacja mowy
Usuwanie wrogich słów
Gadające głoooooooo
Głowy znów

Ga ga ga ga ga ..
Gadające głowy...

Gadające głowy
Rozgadane wargi wciąż
Gadające głowy
Jadowite zęby lśnią
Jadowita ślina
Klei się do nóg i rąk
Gadające głowy
Rozgadane wargi wciąż

Gadające głowy
Gni mnie stugłowy smok
Zdążę uciąć jedną
Już wyrasta nowych sto
Gadające ręce
Ciągle pchają w gardło mi
Rozgadanych gaaaaaaaa
Gazet plik


3. SEXY DOLL

Nieruchoma naga i plastikowa
Mogę zrobić z tobą to... To co chcę
Mogę cię odpychać i... I całować
Mogę opowiadać ci zły sen

Takie same usta masz rozchylone
Takie same dłonie wciąż koją mnie
W otwór w plecach wpuszczam ci ciepłą wodę
Jesteś żywa bądź tak... Tak chcę
Tak chcę tak chcę tak chcę...

Na reklamach jesteś mi jakaś obca
Na wystawach widzę wciąż siostry twe
Nie zamykam na noc two- twoich oczu
Wtedy patrzysz na mnie gdy śpięęęęęę...

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Jesteś żywa bądź tak
Bardzo bardzo chcę
Tak chcę tak chcę tak chcę...

Chcę... Chcę... Chcę... Chcę...

Na reklamach jesteś mi jakaś obca
Na wystawach widzę wciąż siostry twe
Nie zamykam na noc two- twoich oczu
Wtedy patrzysz na mnie gdy... Gdy śpięęęęęęę...

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Nakręcane dłonie dotykają mnie

Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Nakręcane dłonie dotykają mnie
Nakręcane ręce obejmują mnie
Nakręcane nogi obejmują mnie
Nakręcane usta obejmują mnie
Jesteś żywa bądź tak bardzo bardzo
Chcę... Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę...

Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę... Tak chcę...


4. KOMBINAT

Kombinat pracuje
Oddycha buduje

Kombinat to tkanka
Ja jestem komórką

Nie wyrwę się.
Nie wyrwę się
To tylko wiem
Wiem wiem...

To tylko wiem

Kombinat pulsuje
Nikt nie wie, że żyję

Nic nie wiem osobie
Mam tętno miarowe

Nie wyrwę się
Nie wyrwę się
To tylko wiem
Wiem wiem...

To tylko wiem
To tylko wiem
To tylko wiem
To tylko wiem

Te biurka się ciągną
Aż hen po widnokrąg

Zasypiam w szufladzie
Dokładnie wskazanej

Nie wyrwę się
Nie wyrwę się
Teraz już wiem
Wiem wiem...

Teraz już wiem
Teraz już wiem
Teraz już wiem
Teraz już wiem...


5. REINKARNACJE

Jeśli cię spotkam w życiu przyszłym
Możesz być pewna - poznam cię
Nawet gdy wszystkie twe pieprzyki
Zmienią na mapie miejsca swe

Jeśli cię spotkam w innym świecie
Starczy że przejdziesz obok mnie
Z tobą to samo będzie przecież
Staniesz i powiesz imię me

W nowym wcieleniu gdy cię spotkam
Choćbyś gazelą miała być
Wierz mi że stado twoje dognam
I swoje miejsce znajdę w nim

Poznam cię po zapachu snów
Po tęsknocie w twoich oczach
Którą gasi widok mój
Poznam cię
- Spośród wszystkich gwiazd
Tylko jedna w tym kosmosie
Ma pulsować tak jak ja
Poznam cię nie ukryjesz się
Po znamieniu na twej duszy
Które znakiem moim jest

Jeśli cię spotkam w innym świecie
Możesz być pewna - poznam cię
Z tobą to samo będzie przecież
Staniesz i powiesz imię me

Poznasz mnie po zapachu snów
Po tęsknocie w moich oczach
Którą gasi widok twój
Poznasz mnie
- Spośród wszystkich gwiazd
Tylko jedna w tym kosmosie
Ma pulsować tak jak ja
Poznasz mnie nie ukryjesz się
Po znamieniu na mej duszy
Które znakiem twoim jest

Poznasz mnie po zapachu snów
Po tęsknocie w moich oczach
Którą gasi widok twój
Poznasz mnie
- Spośród wszystkich gwiazd
Tylko jedna w tym kosmosie
Ma pulsować tak jak ja
Poznasz mnie nie ukryjesz się
Po znamieniu na mej duszy
Które znakiem twoim jest


6. TAK TAK TO JA

W końcu powiem ci co myślę,
Tak prosto w twarz
Kiedy cię widzę
To się wstydzę
Że ciągle nosi ciebie świat

I wiedz, że
Że teraz znam
Znam każdą odpowiedź
No powiedz cos

Na wszystko
Na wszystko
Mam odpowiedź ostrą
I nie uciekniesz teraz mi

Zakrywasz twarz przed ciosem
Robisz milion głupich min
Poczekaj poczeka no
Już ja cię urządzę,
Powtarzasz to
To wszystko co robię
Już mam cię dość
Tych oczu pustych
Poczekaj zaraz zbiję lustro - tak tak

Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam
Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam

Dopiero teraz
Gdy nie słyszy nikt
(Bądź spokojny - w domu jesteś sam)
Do wanny wlałeś ciepłą wodę
I ogłaszasz w lustrze
Że chcesz zmienić świat

Ja wiem że trochę się starasz
Lecz powiedz mi ile przed
Lustrem spędziłeś dni

Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam
Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam

Już nawet ja
Ja ci nie wierzę
Uspokój się
Schowaj ten język
No dobrze - wiem
Że się starałeś
Uspokój się
Wczoraj nie spałeś

Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam
Tak tak - tam w lustrze
To niestety ja
Tak tak - ten saaaaam

Tak tak tak tak tak tak
Tak tak tak tak tak taaaaaak


7. SAM NA LINIE

Na na na na na na na na
Na na na na na na na na na
Na na na na na na na na
Na na na na na na na naaaaaa (go!)

Po linie idziesz sam
I w całym cyrku cicho tak
I krok za krokiem musisz iść
Nie ma odwrotu musisz spaść

Wszyscy czekają żebyś spadł
Balansujesz po to żeby spaść
Wędrujesz po to żeby spaść
Ta cisza jest dla ciebie

Ach jaki zaraz będzie gwar
Nikt nie oddycha przez ten czas
Ściśnięte pięści każdy drży
Paznokcie wbite w dłoń do krwi

Wszyscy czekają żebyś spadł
Balansujesz po to żeby spaść
Wędrujesz po to żeby spaść
Wędrujesz sam na linie

Na na na na na na na na
Na na na na na na na na na
Na na na na na na na na
Na na na na na na na na na

"Szanowni państwo! Panie, panowie! Za chwilę numer jedyny w swoim rodzaju,
Prezentowany do tej pory jedynie w dalekiej Argentynie!
Ostrzegam! Osoby o słabych nerwach proszone są o zasłonięcie oczu!
Prosimy też o zachowanie absolutnej ciszy, potrzebnej artyście, aby mógł się skoncentrować
Przed swoim arcytrudnym numerem, który za chwilę wykona przed państwem!
Po raz pierwszy w tym kraju! Uwaga! Oto wielki artysta!"

Na na na na na na na na
Na na na na na na na na na
Na na na na na na na na
Na na na na na na na na na

Idziesz saaaaaaaaaaaam
Po linie idziesz saaaaaaaam
Idziesz saaaaaaaaaaaam
Po linie idziesz saaaaaaaam
Idziesz saaaaaaaaaaaam
Po linie idziesz saaaaaaaam
Idziesz saaaaaaaaaaaam
Po linie idziesz, idziesz saaaaaaaam


8. BIAŁA FLAGA

Gdzie oni są
Gdzie wszyscy moi przyjaciele -ele-ele-ele-ele-ele
Zabrakło ich
Choć zawsze było ich niewielu -elu-elu-elu-elu-elu

Schowali się
Po różnych mrocznych instytucjach -ucja-ucja-ucja-ucja-ucja
Pożarła ich
Galopująca prostytucja -ucja-ucja-ucja-ucja-ucja

Gdzie są moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam

Co to za pan
Tak kulturalnie opowiada
Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiaaaaaaać
Ach co za ton co za ukłon
Co za wiara w każdym zdaniu
I jakie mądre przekonania -ania-ania-ania-ania-ania

Gdzie są moi przyjaciele
Bojownicy z tamtych lat
Zawsze było ich niewielu
Teraz jestem sam

Oto są oto wszyscy są
Przyjaciele moi z wielu stron
Co za pochód co za piękny krok
Maszerują ramię w ramię wprost
I w bamboszach, w garniturach
Z pidżamami pod pachami
Z posadami, podatkami i z białymi chorągwiami
Idą tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich tłumy ich
Tłumy ich...

Gdzie oni są
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Zabrakło ich

Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich
Gdzie oni są
Zabrakło ich

Gdzie oni są
Gdzie oni są
Zabrakło ich...

Gdzie oni są są są są
Są są są są są są są są...


9. HALUCYNACJE

Halucynacje muszą być
Optycznie będzie dobrze nam
Na monitorach nowy świat
Więc dalej emitujcie film
Film
Omamy mamy więcej nic
Fatamorgany pięknych dni
Emisje misje swoje pełnią skrycie
Na satelitach gwiezdny pył
Pył
Więc dalej emitujcie film
Kolory chore będę śnił
Wymioty złote wydobywam z ust
Halucynacje muszą byyyyyyyyyyć

Halucynacje muszą być
Optycznie będzie dobrze nam
Na monitorach nowy świat
Więc dalej emitujcie fiiiiiiilm


10. PSY PAWŁOWA

Reaguję na impulsy (znak)
Reaguję na kolory (znak)
Oto ściany cztery to jest świat
Oto światła które dają znak
Oto sygnał abym spał
Oto sygnał abym jadł
Oto sygnał bym się śmiał
Oto sygnał abym czekał czekał czekał na-aaa....

Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak znak znak znak

Stoję czekam na kolejny znak
Nim postawię krok notuję znak
Nim pokocham muszę przyjąć znak
Nim zabiję otrzymuję znak
Psy Pawłowa uczą się
Psy Pawłowa nauczyły się
Oto sygnał oto odruch: płacz
Oto sygnał abym czekał czekał czekał na-aaaa...

Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak znak znak znak

Znak znak znak znak znak...

Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak
Na-aaaa nowy nowy znak znak znak znak

Znak znak znak znak znak...

Czekam na kolejny znak
Czekam na kolejny znak
Czekam na kolejny znak
Czekam na kolejny znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak
I czekam na kolejny znak nowy znak


11. WRĘCZENIE GITARY JURKOWI

(No lyrics available)


12. NIE PYTAJ O POLSKĘ

To nie karnawał
Ale tańczyć chcę
I będę tańczył z nią po dzień

To nie zabawa
Ale bawię się
Bezsenne noce senne dnie

To nie kochanka
Ale sypiam z nią
Choć śmieją ze mnie się i drwią

Taka zmęczona
I pijana wciąż
Dlatego nie

Nie pytaj więcej mnie

Nie pytaj mnie
Dlaczego jestem z nią
Nie pytaj mnie
Dlaczego z inną nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego myślę że...
Że nie ma dla mnie innych miejsc

Nie pytaj mnie
Co ciągle widzę w niej
Nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego ciągle chce
Zasypiać w niej i budzić się

Te brudne dworce
Gdzie spotykam ja
Te tłumy które cicho klną

Ten pijak który mruczy coś przez sen
Że póki my żyjemy ona żyje też

Nie pytaj mnie
Nie pytaj mnie
Co widzę w niej

Nie pytaj mnie
Co ciągle widzę w niej
Nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego ciągle chcę
Zasypiać w niej i budzić się

Nie pytaj mnie
Dlaczego jestem z nią
Nie pytaj mnie
Dlaczego z inną nie
Nie pytaj mnie
Dlaczego myślę, że...
Że nie ma dla mnie innych miejsc


13. PODZIĘKOWANIA

(No lyrics available)


DVD BONUS

ZESPÓL RGB:
1. ZAGUBIONY W AKCJI

(No lyrics available)


2. ŚMIERĆ W BIKINI / REWOLUCJA

Na plaży jesteś ze mną pani
Już nic nie zdoła mnie ocalić
Twój zapach chce
Twój zapach chce
Bym objął cię leciutko w talii

Idziemy dalej a w oddali
Twój wzrok odbija się od fali
Twój jeden szept
Twój jeden szept
I nic nie zdoła mnie ocalić
O pani chciej...

O pani chciej...
O pani chciej...

O pani chciej...
O pani chciej...

W bikini idziesz do mnie pani
Na piasku nie zostawiasz śladów
Nie mogę wstać
Nie mogę wstać
Więc leżę patrząc na twe ciało

Rozbierasz mnie leciutko pani
Umieram prawie rozebrany
Z ust płynie mi
Strumyczek krwi
W bikini jesteś więc ubrana
W bikini śmierć...

W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
Śmierć... Śmierć

Oddaję ci swą szyję pani
Ma krew zabarwi oceany
Więc całuj mnie i ciągle całuj
Całuj... Całuj...
Ca-całuj... Ach... C-całuj...
Och c-całuj c-c-całuj

C-c-c-c-całuj c-c-c-c-całuj
C-c-c-c-całuj c-c-c-c-c-całuj

C-c-c-c-c-c-c-c-całuj c-c-c-c-c-oooooooch...

I jeszcze tylko pozwól pani
Nie wcale nie chcę cię obnażyć
Tak boję się
Tak boję się
Że bez bikini gdzieś przepadniesz

Więc pozwól mi się dotknąć pani
Tak chociaż lekko przez ubranie
Ten jeden raz
Ten jeden raz
Chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy
W bikini śmierć...

W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
W bikini w bikini w bikini w bikini
Śmierć... Śmierć

Chcę wiedzieć jak są zimne gwiazdy...
Gwiazdy...

------------------------------------

(No lyrics available)


3. ON-JA

(No lyrics available)


4. RAK MIŁOŚCI

Spójrzcie na nich jak
Znikają z oczu nam
Odpływają jak
Meduzy
Mam ich zdjęcia i
Zostałem na nich sam
Byłem świadkiem na ich ślubie

To po prostu
Rak miłości

Znów całują się
Bezwiednie jak przez sen
Bez reakcji
Na swe ciała
To co trzyma
Ich przy życiu
To morfina wspomnień
Dawnych i

Rytuał wspólnych nocy
Rytuał wspólnych dni
Rytuał wspólnych nocy
Rytuał wspólnych dni...

Nie pomoże im
Sam bóg co złączył ich
Ani przeszczep serc
Po latach
To po prostu
Rak miłości
Trawi już
Do szpiku dusze im

Rytuał wspólnych nocy
Rytuał wspólnych dni
Rytuał wspólnych nocy
Rytuał wspólnych dni...


DEPRESJONIŚCI:
1. JENIEC

(No lyrics available)


2. ŁAPANKA

(No lyrics available)


3. SADO-MASO PIOSENKA

Łączy ich jedna sprawa
Sado-maso zabawa
Łączy ich nitka cienka
Sado-maso piosenka

A poza tym jest jak w piekle
A poza tym jest przewlekle
To sado-maso piosenka
Bycie ze sobą na wszelki wypadek

Oni się już nie zabiją
Oni się tak potrzebują
Oni się pragną w tym względzie
Jak sado-maso narzędzia

Ciągle są razem
Razem spadają
Rany zadają
Kat jest ofiarą

A były czasy zwykłej miłości
A były czasy zwykłej czułości

I będą razem do śmierci
Choć śmierć ich też nie rozdzieli
Bo chyba nic tak nie wiąże
Jak sado-maso przysięgi

I w piekle będzie jak w piekle
A wieczność będzie przewlekła
To sado-maso piosenka
Dwojga ludzi których połączył przypadek


4. FAST

(No lyrics available)

Ledras adicionadas por czeski21 - Modificar estas letras